Niedzielny opór na kole - Nad Nerem
-
DST
135.67km
-
Czas
06:09
-
VAVG
22.06km/h
-
VMAX
42.77km/h
-
Temperatura
37.0°C
-
Kalorie 4300kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Opis później.....padam na klatę, zmęczenie dopadło w domu okropne, oddech płytki, ciało rozpalone.
*** EDIT ***
Wycieczka rozpoczęta od kawy o godz. 7:00, coś tam w plecak po omacku wrzucone i 7:30 już w drodze. Liczna grupa RS czeka w wyznaczonym miejscu, po chwili ruszamy. Temperatura do jazdy idealna, ok 22C ale nie ma co się podniecać aż nadto bo dokładnie wiem jaką aurę zapowiadali na niedzielę - grubo ponad 34C, bezchmurnie. Póki co korzystamy i pędzimy w wyznaczonym kierunku. Średnia prędkość zaskoczyła mnie i to mocno, tempo szło naprawdę dobre, do tego odcinki szutrowo-asfaltowe sprawiły, że km były dosłownie połykane. Noga mocno deptała, do tego było z kim depnąć więc nawet kilka razy pokusiliśmy się o udane ucieczki z peletonu. Jedyny minus takiego zapie.... to znikające w piorunującym tempie klocki z opon 2.2" :) Żeby nie było tak kolorowo od ok. 108km dupsko zaczęło narzekać i ciężko było znaleźć odpowiednią pozycję w siodle.
Podsumowując, 12 dzień w siodle z rzędu zaliczony i to w takim stylu !
Kategoria Outdoorowo