Outdoorowo
Dystans całkowity: | 7311.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 359:25 |
Średnia prędkość: | 20.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.31 km/h |
Suma kalorii: | 160246 kcal |
Liczba aktywności: | 145 |
Średnio na aktywność: | 50.43 km i 2h 29m |
Więcej statystyk |
Night Ride Across the Łódź
-
DST
55.14km
-
Czas
02:37
-
VAVG
21.07km/h
-
VMAX
48.91km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 1600kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyjemna noc. Było rześko, prawie bezwietrznie, całkiem szybko i przede wszystkim TOTAL FREEDOM !!!
Kategoria Outdoorowo
Gdzie diabeł nie może tam mnie pośle.......
-
DST
78.12km
-
Czas
03:30
-
VAVG
22.32km/h
-
VMAX
44.88km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 2500kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kręcenie się po mieście i nie tylko...i wyszło ponad 70km.
3 dni odpoczynku i noga podaje na świeżości, mimo okropnego bólu lewej stopy po bieganiu.
Jakby tu okazać dzisiejszą ścieżkę zdrowia hmmm może tak:
Kategoria Outdoorowo
Test Coopera + cardio
-
DST
5.16km
-
Czas
00:29
-
VAVG
5:37min/km
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 426kcal
-
Aktywność Bieganie
W ramach 3 dniowego odpoczynku od rowerowania przyszedł czas na bieganie.
Z ciekawości poszedł test Coopera. Wyniki niezadowalające ale biorąc pod uwagę, że teren nie był płaski to tragedii nie ma - 12min i 2,46km. Teścik zostanie powtórzony na płaskim z nastawieniem na max. czyli 12min i 2,8km jako absolutne minimum do wykonania.
Nowy cel, nowa "korba".... zejdę z tego świata kiedyś przez to :D
Kategoria Outdoorowo
MISSION COMPLETED !
-
DST
30.24km
-
Czas
01:43
-
VAVG
17.62km/h
-
VMAX
38.30km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 1250kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cały sierpień w siodle a łącznie to już 33 dni z rzędu :)
Tzw. ŻYCIÓWECZKA !!!
Na zakończenie miesiąca trasa nocna przez miasto i 100% chillu + próba dojścia do stanu używalności wewnętrznej.
Podsumowanie sierpnia poniżej, który bardzo mile zaskoczył uzyskanymi rezultatami. Ciekawe gdzie i czy w ogóle jest bariera ludzkiej wytrzymałości ? Kiedy organizm może powiedzieć STOP ? Nie wiem czy chcę to sprawdzać bo różnie może się to skończyć (lecz kusi i to bardzo).
Oraz miasto nocą
Kategoria Outdoorowo
32 dzień - POBITY REKORD z 2013 :))
-
DST
68.19km
-
Czas
03:00
-
VAVG
22.73km/h
-
VMAX
52.17km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 2300kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Stało się !!! Bariera 4800 km czyli ilość przebytych km z 2013 roku została przekroczona !!! :)))
To miał być sezon lepszy od poprzedniego i już jest :) ...no być może poza drobnymi wpadkami zdrowotnymi ale grunt, że noga wyrobiona i przyzwyczajona do ciężkiej pracy, resztą zajmą się suplementy lub ew. panowie Grabarze :D
Warunki do jazdy były wręcz idealnie więc nie mogło być inaczej jak danie z siebie 110% mocy. Bukłak w 4F przetestowany i spisuje się znakomicie. Nie cieknie, smoczek dobrze podaje płyny, 1,5L na plecach nie odczuwalne aż nadto. Jednym słowem świetny zakup !
Z ciekawostek, wskoczyłem po trasie na wagę i ubytek, mimo nawadniania, to 1,5kg co ukazuje jakie tempo było dyktowane :)
Sobota na sportowo zaliczona - czas na reset organizmu bo "system" mi się wiesza :)
A na fotkach, gadżet w całej okazałości oraz panorama stawu w Strykowie.
Kategoria Outdoorowo
31 dzień - Testing some new Stuff !
-
DST
54.92km
-
Czas
02:31
-
VAVG
21.82km/h
-
VMAX
47.57km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2100kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
To miał być dobry dzień choćby nie wiem co aaa wyszedł chyba lepszy niż przypuszczałem!
Od A do Z, od początku aż do teraz same dobre wiadomości :)
A do tego miła niespodzianka, dwie paczuchy dotarły w sumie przed czasem. Szybkie rozpakowanie + przepakowanie się w nowy gadżet od 4F i lecimy testować. Na dzień dobry powiem tylko tyle, strzał w 10tke! nowy plecaczek jest lekki, wygodny, posiada system H2O (ale bukłak jeszcze nie testowany, brak dziś czasu) iiiii kurde ładne to to :D Profil ramiączek idealny, system ACS przyjemnie ochładza plecki i nie jest aż tak mało pakowny jak co poniektórzy mówili.
Do tego trening dziś na ostrej kur..e !! :) Zjazdy znacznie mocniej niż wczoraj bo prawie 50km/h i już adrenalinka na wybojach robiła swoje, ale to tylko pozytywnie napędzało na dalszą część trasy !
Endo odpalone dużo za późno, bóg raczy wiedzieć o czym myślałem dosiadając Cube'a :D
A oto jeden ze sprawców dzisiejszego dobrego humoru:
Kategoria Outdoorowo
30 dzień w korbie a to nie koniec !!!
-
DST
52.21km
-
Czas
02:09
-
VAVG
24.28km/h
-
VMAX
43.96km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 1660kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów nie za dobra nocka, mało snu raptem jakieś 4h no ale wstać trzeba było, zimny prysznic i ruszamy z lekkim opóźnieniem do pracy. A po 8h tuż przed wyjściem 6g magicznego proszku ląduje w szklance, skąd trafia do krwiobiegu i po ok. 5min jestem calutki czerwony jak po godzinie na solarium. Efekt flash trwa jak zwykle do max. 10min, skóra piecze i już wiem, że mimo ilości dni spędzonych w siodle oraz 2 nocy z rzędu, o których wolałbym zapomnieć, łydka dziś będzie docierana do granic możliwości !!!
Nie mylę się, przez miasto spokojnie ale wjeżdżając w teren podjazdy idą jak nigdy. Na zjazdach ponad 40km/h a amorek schowany cały tak fajnie bujało, zaliczonych też kilka hopek aż mi szkoda tej ramy ale pokusa była zbyt duża !
W dodatku dzień wcześniej popadało, ziemia lekko wilgotna, świetna przyczepność, w mocniejszych zakrętach kontrolowane uślizgi koła no coś pięknego. Trening w 100% udany jeśli to byłby dzień startu to mógłbym wykrzesać +30% jeszcze z siebie - na co liczę we wrześniu ;)
Kategoria Outdoorowo
29 dzień - ból & insomnia
-
DST
41.57km
-
Czas
01:58
-
VAVG
21.14km/h
-
VMAX
39.13km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Kalorie 1750kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po nieprzespanej nocy, łącznie jakieś 2h15min max., nie wiedząc jaki mamy do końca dzień tygodnia i po przepracowaniu tegoż dnia przyszedł czas by 29 raz oddać się w całości 2 kółkom ale wcześniej samopoczucie coś między złym a.... bardzo złym. Kawa, kawa, energetyk, kawa, chain.... coś zatrybiło jest tętno i jest szansa na trening.
Pogoda "cudowna" od ciepłych 16C do 11C w deszczu przy czym temp. odczuwalna 8C :/
Nim aura się zmieniła udało się uchwycić taki oto obrazek i to tyle z pozytywów :-)
Częściowe dane z endo (głównie sam trening w terenie, swoja drogą coś opornie szło czyli wyniszczenie w toku. W dodatku coś auto pauza szwankuje):
Kategoria Outdoorowo
28 dzień - Am I still alive ?!
-
DST
44.85km
-
Czas
01:47
-
VAVG
25.15km/h
-
VMAX
52.82km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 2100kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Hardcore, 2 treningi jednego dnia najpierw dojazd na siłowni potem zapadła decyzja o trasie bo miało i musiało pójść minimum 42km !!!
I poszło tylko ciekawe kosztem czego bo padłem jakieś 3km przed metą = domem. Znów odcięty prąd, na szczęście tylko chwilowy matrix w głowie, być może znów za mało kcal :// Nie jest fajnie, łeb rozpalony, oczy jak 5zł ale plan wykonany.
Kategoria Outdoorowo
27 dzień - Łagiewniki treningowo
-
DST
52.85km
-
Czas
02:29
-
VAVG
21.28km/h
-
VMAX
38.74km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 1700kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Passa trwa chociaż każdy kolejny dzień coraz cięższy.
2 pętle w terenie + rozjazd.
Zimno, mokro ale jechać trzeba było.
Do tego cała gama innych problemów = zestaw konkretny.
Boże daj więcej cierpliwości bo siły z różnych powodów nie chcę! Niech się już ten miesiąc skończy!
Kategoria Outdoorowo